środa, 14 stycznia 2015

Je suis Charlie !

    


          7 stycznia 2015 roku  muzułmańscy terroryści zabili redaktorów paryskiej gazety Charlie Hebdo, ponieważ według nich obrażali Islam i proroka Mahometa rysując jego karykatury. Cała Europa solidaryzuje się z ofiarami tej haniebnej zbrodni i ja też. Tolerujemy zdziczały islam na pokuszenie boskie oszukując się farmazonami z godnymi z poprawnością polityczną ,tolerancją dla odmienności itp.  bzdurom. Szkoda, że nie oczekujemy też  od innych tej samej tolerancji. Europa i cały cywilizowany świat ma kłopot z Islamem i nie potrafi go rozwiązać.


         Ja uważam, że rozwiązanie jest jedno. Powinno się stworzyć organizacje, która likwiduje, usuwa Muzułmanów z Europy. Organizacje, która zajmuję się tylko tym problemem i żadnym innym. Skupiałaby ona  wszystkich ludzi niezależnie od ideologii i poglądów, którymi się różna; prawicowców , lewicowców, pożal się panie boże narodowców, którzy tak ochoczo uwielbiają wszczynać burdy, homoseksualistów, czy feministki. Słowem ludzi, którzy mimo różnic światopoglądowych widzą, jakim wielkim grożeniem jest islam.  


          Europa powinna się wreszcie określić ,gdzie   jej kulturowe granice, bo moim zdaniem nie może być tak, że do Unii Europejskiej mogą wejść Turcy czy Albańczycy, którzy z Europą nie mają nic wspólnego.


              Kiedy Europa otworzy oczy ? Były już zamachy w Madrycie, Londynie wcześniej w USA teraz w Paryżu. Jakich jeszcze Europejczycy chcą dowodów, aby zrozumieć, że wzajemne nieagresywne współistnienie na terenie Europy nie jest możliwe?

13 komentarzy:

  1. jak na razie, to sporo konserwatystów i narodowców /tych polskich/ popiera, pochwala atak na redakcję "Charlie Hebdo", tak więc na ich współpracę bym nie liczył... bo tak naprawdę, mimo że tyle pyskują na islam, to jest to ich ideał, do którego sami powoli zmierzają...
    ...
    co do samego Twojego pomysłu, to jest nieco fantastyczny... przede wszystkim dlatego, że nie do końca wiadomo, kto jest muzułmaninem, kto nie... nie każdy "beżowy" wyznaje islam, co więcej, są biali, którzy ten islam wyznają... to jak ich w takim razie rozpoznać, zwłaszcza, gdy zejdą do podziemia, do konspiracji i tylko ich to wzmocni...
    moja propozycja to po prostu twarda polityka imigracyjna... zero zasiłków dla każdego przyjezdnego, kto wyciągnie po nie rękę... żadnych praw przysługujących miejscowym obywatelom... na to trzeba zasłużyć... ogarnąć sobie pracę albo założyć własny biznes... jeśli studia, to płatne... po kilku miesiącach weryfikacja i kto nie ma zajęcia, won tam skąd przybył... do tego weryfikacja obecnych imigrantów /przynajmniej z ostatniego okresu/... kto nic nie robi, won...
    ten sposób wydaje mi się realniejszy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wymieniłam narodowców ze względu na to , że szczekają, ujadają na ten Islam jak psy i wydawało mi się, że szczerze ich nienawidzą, a skoro pałają do nich aż taką nienawiścią to warto to wykorzystać.
    Muzułmanie są zbyt głupi na konspirację, więc o to bym się nie martwiła no, bo jak taka np. muzułmanka w ramach tejże konspiracji zdejmie burkę lub inną szmatę, którą nosi?;-))))
    Ale masz rację twój pomysł jest lepszy przynajmniej od niego warto byłoby zacząć. Zauważ jednak, że nie jest to proste albowiem muzułmanie mają też europejskie obywatelstwa, więc podniosły by się krzyki i miałoby to wpływ na wygrane wybory. Stąd moja propozycja, aby nie wpuszczać muzułmanów i starać się ich pozbywać, usuwać. Nie mam na myśli zabijania, ale wysyłać ich stamtąd skąd przyjechali.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiedziałam, że nasi narodowcy popierają ten atak. Mam wrażenie, ze wywalenie wszystkich Muzułmanów z Europy spotęgowałoby ataki terrorystyczne. To jest jak fala, która rwie do przodu. I chyba tu nie o czysty Islam chodzi. Gdzieś czytałam, że mocno wypaczono przesłanie- w pierwotnych księgach nakazywano bronić młode gminy chrześcijańskie, a w ogóle to Islam jest tak naprawdę bardzo pacyfistyczną religią. Ale... znaleźli się wyznawcy, którzy podciągnęli interpretacje Koranu pod własne interesy i poleciało.
    To chyba tak samo działa jak chrześcijaństwo, które zatraciło pierwotne przesłanie o miłowaniu bliźniego.
    Nie mam pojęcia w jaki sposób bronić się przed atakami terrorystycznymi.
    No i przecież nie wszyscy wyznawcy Islamu mają w naturze walkę o religie. Na razie współczuje także tym, których pobratymcy okazali się zbrodniarzami a odium spadło na wszystkich. Może powinni zacząć wewnątrz swoich grup robić porządki z wichrzycielami? Mówię o Europie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też Jaskółko nie wiedziałam dopiero p kanalia mi powiedział. Narodowcy bardzo atakują Islam, więc byłam zdziwiona ich brakiem potępienia.
    Jeżeli chodzi o Islam to owszem założenia tej religii nie są aż takie złe. Na samym początku w niektórych regionach Islam polepszył sytuacje kobiet, ale np. w starożytnym Egipcie sytuacja kobiet pogorszyła się, bo Egipcjanki cieszyły się większymi prawami niż Europejki w starożytności. Islam jest teraz w fazie średniowiecza my też przez to przechodziliśmy, ale problem polega na tym, ze cały świat poszedł już do przodu a oni nadal żyją w mentalnym średniowieczu mimo dostępu choćby do edukacji czy środków masowego przekazu. Nadal są zacofani. To, co się dzieję w Arabii Saudyjskiej lub w Afganistanie woła o pomstę do nieba i jest niewybaczane w dzisiejszych czasach, bo mamy globalizację ludzie nie są od siebie odizolowani, więc to, co dzieje się z Islamem nie można nijak usprawiedliwić.

    Rzeczywiście Islam został spaczony, ale przede wszystkim cześć ksiąg spalono a zachowały się fragmenty, które bardziej pasowały i można było nimi dowolnie manipulować. Nie ma tak, że wszyscy wyznawcy Islamu są źli. Muzułmanie żyjący w Polsce bardzo się asymilują są wręcz idealnymi mężczyznami stąd wiele kobiet na to się nabiera, ale jeśli pojedzie taka kobieta do jego kraju to przeżywa koszmar, bo taki muzułmanin pokazuję swoje prawdziwe oblicze. Zdarzają się tez wypadki pozytywnych mężczyzn, ale to są wyjątki, bowiem nawet najlepszy mężczyzna musi dostosować się do obyczajowości islamskiej, bo jeśli tego nie zrobi może ponieść bardzo negatywne konsekwencje.
    Problem polega także na tym, ze islam terrorystyczny góruję, nad tzw. zwykłym Islamem. Słyszałam, ze w Rosji dwóch duchownych muzułmańskich sprzeciwiało się terroryzmowi i głośno je potępiało - Zostali zabici.
    Islam nie ma papieża każdy muzłumanim interpretuje Koran i zachowania religijne sam. Są jedynie ośrodki islamskie, które mają, jako taki wpływ na doktrynę interpretacje Islamu jest nią podobno Uniwersytet teologiczny w Egipcie, ale on jakoś nie potępia terroru widocznie go popiera ….

    OdpowiedzUsuń
  5. Europa pragnie nie mieć granic kulturowych, stąd rosnące problemy nie do rozwiązania, skoro mamy nie mieć granic kulturowych. Podoba mi się idea braku granic, jednak w praktyce ... Cóż, bywa nieciekawie. Pamiętam, jak dzień po wspomnianej przez Ciebie tragedii media francuskie, relacjonując reakcje Francuzów, co chwilę podkreślał, że Francuzi protestują przeciwko terroryzmowi, nie zaś muzułmanom. Możemy udawać, że to nie wina religii (uproszczenie) ale fakty pozbawiają mnie złudzeń.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Pkanalia
    Tak - albo "twarda ręka" albo - c.d.n. :/

    OdpowiedzUsuń
  7. @Jaskółko - narodowcy korzystają z każdej okazji, by ponarzekać na media, które śmią mówić o religii z "przymrużeniem oka". Generalizując odrobinę - narodowcy to zrzędy i tyle :)
    Tak, islam jest w swoim założeniu pacyficzną religią, chrześcijaństwo to z kolei religia miłości i pokoju - w praktyce obydwie religie są takimi, jakimi są ich wyznawcy...

    OdpowiedzUsuń
  8. Europa powinna się Marzeno określić gdzie są jej granice kulturowe. Moim zdaniem mentalność Europy opiera się na greckiej filozofii, Prawie Rzymskim i Chrześcijańskim korzeniom. Dlaczego piszę o Chrześcijańskich korzeniach? Otóż, dlatego, ze Chrześcijaństwo szczególnie mam na myśli katolicyzm ukształtował w ludziach pewną mentalność i jest to inna mentalność niż mentalność ludzi wschodu Buddystów, Hinduistów nie mówiąc o Islamie. Europa będzie silna, kiedy jej narody będą do siebie zbliżone mentalnie, będą czuły jakąś ze sobą wspólnotę. Wtedy da się stworzyć jakąś potęgę kulturową i gospodarczą.
    Państwa islamskie ,które mają zupełne inne wartości niż nasze ,inną obyczajowość, która nijak nie może być akceptowana przez ludzi zachodu nie powinny należeć do Unii Europejskiej. Ledwo my Polacy z post sowiecką mentalnością do niej pasujemy a co dopiero Islam, który z Europą ma tyle wspólnego co ryba z rowerem.
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  9. Może i zrzędy, ale jakże niebezpieczne w tej swojej zatwardziałej nietolerancji. Oni są niebezpieczni, bo myślą zbiorowo, a ich zbiorowość myśli dokładnie to, co chce ich guru.
    Są tak samo niebezpieczni, jak skrajni Islamiści. Nie wierzę, że przeszliby spokojnie w czasie pokoju pokoju obok swojego "wroga', gdyby warunki zapewniłyby im bezkarność. O czasie wojny wolę nie myśleć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj :)
    Smutna sprawa, Vero. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ano smutna Mayu i niestety takie sytuacje będą się powtarzać ...
    Pozdrawiam ciepło .

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki :)
    Nie sądzę, że właśnie tam, ale nigdy nic nie wiadomo.
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń